Trzeci dzień Zielonej Szkoły pozwolił nam odkryć kolejne wyjątkowe miejsca na mapie Torunia.
Dzień rozpoczęliśmy od wizyty w słynnym Planetarium. Podczas seansu o astronomach przenieśliśmy się w głąb kosmosu, śledząc historie odkryć i ludzi, którzy patrzyli w niebo z pasją i naukową dociekliwością. Następnie zwiedziliśmy wystawę poświęconą Marsowi – Czerwonej Planecie. To była fascynująca podróż przez fakty i ciekawostki o naszym sąsiedzie z Układu Słonecznego.
Po południu przyszła pora na prawdziwą toruńską specjalność – pierniki! Udaliśmy się do Muzeum Żywego Piernika, gdzie w niezwykłej, teatralnej atmosferze poznaliśmy tajniki wypieku tych słodkich, korzennych przysmaków sprzed wieków. Zostaliśmy uczniami Mistrza Piernikarskiego, złożyliśmy uroczystą przysięgę… i od tej pory – niestety – nie możemy zdradzać zbyt wielu sekretów!

Każdy z nas własnoręcznie przygotował piernikową pamiątkę, a na zakończenie – ku naszej radości – załapaliśmy się jeszcze na krótkie warsztaty dekorowania. Chętni uczniowie otrzymali piernikowe serduszka i ozdobili je według własnych pomysłów. Powstały prawdziwe dzieła sztuki – kolorowe, radosne i bardzo osobiste.
To był dzień pełen wrażeń, smaków i kreatywności. Toruń znów pokazał nam swoje najpiękniejsze oblicze – łącząc naukę, tradycję i dobrą zabawę w wyjątkowej atmosferze.